Mity o pielęgnacji włosów

blog główna (5)

MITY DOTYCZĄCE DBANIA O SKÓRĘ GŁOWY I WŁOSY

W dzisiejszych czasach, kiedy media społecznościowe i internet pełne są „złotych rad” na temat pielęgnacji skóry głowy oraz włosów, łatwo się w tym wszystkim pogubić. Zewsząd słyszymy porady, które często bywają sprzeczne: jedni zalecają codzienne mycie włosów, inni twierdzą, że to największe zło. Ktoś mówi, że farbowanie zawsze niszczy włosy, a jeszcze ktoś inny uważa, że nie ma różnicy między preparatami z drogerii, a profesjonalnymi kosmetykami trychologicznymi. Jak odróżnić rzetelne informacje od mitów, które mogą nam wręcz zaszkodzić? W roli doświadczonego trychologa chcę dziś przedstawić najpopularniejsze mity dotyczące dbania o skórę głowy i włosy.

MIT 1: „Im rzadziej myjesz włosy, tym są zdrowsze”

Jednym z najbardziej zakorzenionych poglądów jest ten, że częste mycie włosów prowadzi do ich przesuszenia, a więc – w uproszczeniu – lepiej jest myć je rzadko. Rzeczywistość wygląda jednak nieco inaczej. Skóra głowy, tak jak skóra na twarzy czy całym ciele, naturalnie wytwarza sebum, czyli łój. Jest on potrzebny w odpowiedniej ilości do ochrony przed czynnikami zewnętrznymi oraz do zachowania odpowiedniego nawilżenia. Jednak gdy sebum jest zbyt wiele (np. przy skłonności do przetłuszczania), a my nie usuwamy go regularnie, stwarza to warunki do namnażania się drobnoustrojów i powstawania różnych dolegliwości, takich jak świąd czy łupież.

Dlaczego jest to ważne?

  • Regularne mycie skóry głowy i włosów pomaga w utrzymaniu równowagi mikroflory na skórze, co przekłada się na zdrowy wygląd i samopoczucie.
  • Dostosowanie częstotliwości mycia do indywidualnych potrzeb sprawia, że włosy są pełne blasku, a skóra głowy wolna od podrażnień.

Warto więc pamiętać, że częstotliwość mycia włosów powinna zależeć od potrzeb danej osoby i stylu życia. Jeśli intensywnie ćwiczysz i dużo się pocisz, mycie nawet codzienne może być wręcz konieczne. Inaczej będzie u osób spędzających większość dnia w biurze i nieborykających się z nadmiernym przetłuszczaniem.

MIT 2: „Skóra głowy to to samo, co skóra na innych częściach ciała – nie potrzebuje specjalnej pielęgnacji”

Wiele osób uważa, że skoro skóra to skóra, nie ma większej różnicy między pielęgnacją twarzy a tej na głowie. Jednak skóra głowy ma swoją specyfikę – jest bogato unaczyniona i ukrwiona, a także posiada większą liczbę gruczołów łojowych. Ponadto jest poddawana ciągłym obciążeniom (mechanicznym i chemicznym), chociażby przez tarcie podczas czesania czy kontakt z kosmetykami do stylizacji.

Co zyskujesz, dbając o skórę głowy świadomie?

  • Profilaktykę wielu chorób i dolegliwości, np. łupieżu, łojotokowego zapalenia skóry czy podrażnień.
  • Zdrowsze i bardziej odporne włosy – ponieważ silna i dobrze odżywiona skóra głowy to fundament pięknych kosmyków.

Jako trycholog w gabinecie często spotykam się z osobami, które wkładają mnóstwo wysiłku w pielęgnację włosów, jednocześnie zupełnie pomijając skórę głowy. Dopiero wprowadzenie peelingów trychologicznych, odpowiednich szamponów, preparatów, czy masaży skóry głowy przynosi wyraźną poprawę kondycji i wyglądu fryzury.

MIT 3: „Farbujesz włosy? Na pewno je niszczysz!”

Często słyszymy, że farbowanie niszczy włosy bezpowrotnie, a jedyne, co można potem zrobić, to ściąć je i zacząć wszystko od nowa. Oczywiście, nieodpowiednio przeprowadzony zabieg koloryzacji może naruszyć strukturę włosa i doprowadzić do przesuszenia. Jednak profesjonalnie wykonane farbowanie z użyciem wysokiej jakości produktów, uwzględniających indywidualne potrzeby włosów, może być stosunkowo bezpieczne.

Dlaczego to nie musi być koniec świata?

  • Na rynku dostępne są farby o łagodniejszym składzie, w tym także takie, które nie zawierają amoniaku lub stosują go w ograniczonym zakresie.
  • Zabieg koloryzacji można połączyć z zabiegami regenerującymi, takimi jak Olaplex czy rekonstrukcja keratynowa.

Najważniejsze jest, by koloryzację przeprowadzać rozsądnie i regularnie kontrolować kondycję zarówno włosów, jak i skóry głowy. Dzięki temu można cieszyć się pięknym kolorem bez obaw o nadmierne zniszczenie.

MIT 4: „Rozdwojone końcówki można scalić, stosując odpowiednią odżywkę”

Kto z nas nie chciałby znaleźć cudownej odżywki, która w magiczny sposób „sklei” rozdwojone końcówki? Niestety, gdy włos jest już uszkodzony, jedynym pewnym rozwiązaniem jest podcięcie zniszczonego fragmentu.
Oczywiście istnieją kosmetyki, które wizualnie wygładzają i zabezpieczają końcówki, co pozwala włosom lepiej wyglądać na co dzień. Jednak to rozwiązanie tymczasowe – działa głównie na powierzchni włosa.

Jakie masz korzyści z regularnego podcinania końcówek?

  • Zdrowy wygląd fryzury: nawet niewielkie podcięcie sprawia, że włosy prezentują się lepiej.
  • Zapobieganie dalszemu rozdwajaniu: końcówki nie będą się kruszyć, co pomoże utrzymać długość włosów w lepszym stanie.

Kluczem jest profilaktyka – regularne stosowanie odżywek, masek nawilżających i ochronnych preparatów termoochronnych, a także unikanie zbyt częstej stylizacji na gorąco.

MIT 5: „Naturalne kosmetyki zawsze są bezpieczne i najlepsze”

Wiele osób uważa, że produkty oznaczone jako „naturalne” czy „organiczne” to gwarancja bezpieczeństwa. Rzeczywistość bywa jednak bardziej złożona. Choć składniki pochodzenia naturalnego mogą być bardzo wartościowe (np. olejki czy ekstrakty roślinne), nie zawsze są one w pełni obojętne dla skóry – niektóre mogą uczulać lub podrażniać.

Gdzie tkwi pułapka?

  • Nie każda cera i nie każda skóra głowy będzie dobrze reagowała na dany olejek czy zioło.
  • „Naturalny” skład nie zwalnia z konieczności sprawdzania etykiety i badań dermatologicznych.

Dobrze skomponowana pielęgnacja może łączyć zarówno nowoczesne rozwiązania laboratoryjne, jak i sprawdzone, naturalne ekstrakty. To indywidualne podejście do potrzeb włosów i skóry głowy pozwala osiągnąć najlepsze efekty.

MIT 6: „Stres nie ma wpływu na stan włosów i skóry głowy”

Choć coraz więcej mówi się o holistycznym podejściu do zdrowia, wciąż istnieje przekonanie, że stres „siedzi w głowie”, więc nie może wywoływać realnych zmian w organizmie. W rzeczywistości długotrwały stres wpływa destrukcyjnie na cały organizm, w tym na kondycję skóry głowy i włosów. Może prowadzić do nadmiernego wypadania włosów (telogenowe wypadanie włosów), a także nasilać dolegliwości skórne, takie jak łuszczyca czy łojotokowe zapalenie skóry.

Jak minimalizować negatywne skutki stresu?

  • Techniki relaksacyjne: ćwiczenia oddechowe, joga, medytacja.
  • Regularne przerwy w pracy i zachowanie równowagi między życiem zawodowym a osobistym.
  • Konsultacja z trenerem emocji lub psychologiem, aby nauczyć się skutecznych metod radzenia sobie z napięciem.

Jako trener emocji i trycholog, wiem, jak ważne jest uwzględnienie sfery psychicznej w procesie dbania o skórę głowy i włosy. Zwykła zmiana kilku nawyków życiowych może znacząco poprawić wygląd i zdrowie włosów.

MIT 7: „Szampon i odżywka z drogerii niczym się nie różnią od profesjonalnych produktów trychologicznych”

Na pierwszy rzut oka łatwo się pomylić – opakowania, piękne zapachy czy obietnice producenta często są podobne. Jednak klucz tkwi w składzie i stężeniu substancji aktywnych. Profesjonalne produkty trychologiczne zazwyczaj zawierają wyższe stężenia składników czynnych, takich jak proteiny, aminokwasy, witaminy, ceramidy czy specjalistyczne mieszanki ziołowe. Są one projektowane z myślą o konkretnych problemach skóry głowy i włosów.

Co zyskujesz, sięgając po profesjonalne rozwiązania?

  • Wyższe prawdopodobieństwo skutecznej terapii przy konkretnych problemach (np. wypadanie włosów, łojotok, łupież).
  • Możliwość precyzyjnego dobrania kuracji do typu skóry i rodzaju włosów.

Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie produkty drogeryjne są złe. Wiele z nich może być dobrą bazą pielęgnacyjną. Jednak jeśli borykasz się z poważnym problemem, warto sięgnąć po preparaty dedykowane konkretnym schorzeniom i wspomóc się konsultacją w gabinecie trychologicznym.

MIT 8: „Wszyscy mamy takie same potrzeby włosów i skóry głowy – wystarczy uniwersalny szampon”

Każdy z nas jest inny. Różnimy się uwarunkowaniami genetycznymi, trybem życia, dietą czy poziomem stresu. Dlatego tak istotne jest indywidualne podejście do pielęgnacji skóry głowy i włosów. Coś, co sprawdza się u jednej osoby, u innej może powodować podrażnienia czy nasilenie problemów.

Dlaczego personalizacja jest tak ważna?

  • Pozwala precyzyjnie dobrać kurację do rodzaju i kondycji skóry głowy, a także struktury włosa.
  • Zwiększa skuteczność pielęgnacji i minimalizuje ryzyko wystąpienia skutków ubocznych (np. przesuszenia, podrażnień).

W gabinecie trychologicznym przeprowadza się szczegółowy wywiad, analizuje się skórę głowy za pomocą specjalistycznych urządzeń i dopiero wtedy dobiera się odpowiednie kosmetyki oraz zabiegi.

MIT 9: „Wypadanie włosów to tylko kwestia genetyki – nie da się temu zapobiec”

Owszem, genetyka odgrywa znaczącą rolę w procesie wypadania włosów, zwłaszcza przy łysieniu androgenowym. Jednak w wielu przypadkach, szczególnie przy łysieniu telogenowym czy okresowym, istnieje szereg czynników, na które mamy wpływ: dieta, styl życia, poziom stresu, odpowiednia pielęgnacja i diagnoza.

Jak można działać?

  • Utrzymywać zbilansowaną dietę bogatą w białko, witaminy i minerały (szczególnie cynk, żelazo, witaminy z grupy B).
  • Dbać o prawidłowe nawilżenie i dotlenienie skóry głowy, np. poprzez masaże czy zabiegi mezoterapii.
  • Konsultować się z trychologiem w przypadku zauważenia pierwszych niepokojących oznak, takich jak wzmożone wypadanie czy świąd.

Błędem jest przekonanie, że „nic się nie da zrobić” – w wielu sytuacjach można zahamować lub spowolnić proces utraty włosów, a nawet doprowadzić do odrostu nowych, silniejszych kosmyków.

MIT 10: „Zdrowa pielęgnacja włosów jest droga i czasochłonna”

Wielu osobom wydaje się, że pełna, kompleksowa pielęgnacja wymaga bardzo dużych nakładów finansowych i mnóstwa czasu. To nie do końca prawda. Chociaż produkty profesjonalne, wizyty u trychologa czy dodatkowe zabiegi mogą generować koszty, często są one inwestycją w dłuższej perspektywie. Z kolei podstawowe, codzienne rytuały wcale nie muszą być skomplikowane czy drogie – wystarczy wybrać dobre jakościowo produkty i stosować je regularnie.

Korzyści z mądrych inwestycji w pielęgnację włosów i skóry głowy:

  • Zminimalizowanie kosztów leczenia poważnych problemów w przyszłości (np. intensywne wypadanie, choroby skóry).
  • Wzrost pewności siebie i poprawa samopoczucia, co wpływa pozytywnie na wszystkie sfery życia, w tym zawodową i osobistą.

Równie ważne jest słuchanie potrzeb własnego organizmu. Czasami niewielka zmiana (np. ograniczenie suszenia włosów gorącym nawiewem lub wprowadzenie kilku prostych masaży skóry głowy w tygodniu) może przynieść rewelacyjne efekty.

Podsumowanie

Dbanie o skórę głowy i włosy jest procesem, który wymaga wiedzy, systematyczności i odrobiny cierpliwości. Warto zacząć od obalenia najpopularniejszych mitów, aby uniknąć działań, które w najlepszym wypadku nie przyniosą pożądanego efektu, a w najgorszym – mogą pogorszyć stan włosów i skóry głowy.

Pamiętajmy, że kluczowe jest indywidualne podejście, dostosowane do potrzeb konkretnej osoby. Właściwie dobrane kosmetyki i zabiegi, wsparte zdrowym stylem życia i umiejętnym zarządzaniem stresem, zaowocują mocniejszymi, pełnymi blasku włosami oraz skórą głowy w doskonałej formie. Jeśli masz wątpliwości, warto zasięgnąć porady specjalisty, który oceni stan skóry oraz włosów i przedstawi spersonalizowaną terapię.

Jako doświadczony trycholog, pedagog, specjalista trychobiologiki i trener emocji, doskonale rozumiem, jak istotna jest kompleksowa troska o ciało, umysł oraz emocje. Jeśli czujesz, że potrzebujesz wsparcia w ułożeniu najlepszego planu pielęgnacyjnego dla Twoich włosów lub masz konkretne wyzwania dotyczące skóry głowy, serdecznie zapraszam do korzystania z form współpracy ze mną. Wspólnie zbudujemy strategię, dzięki której Twoje włosy staną się prawdziwą ozdobą i ważnym elementem budowania pewności siebie – a tym samym solidnym fundamentem Twojej marki osobistej.

Scroll to Top